poniedziałek, 16 grudnia 2013

po takie widoki tu przyjechalismy!

W sobote wybralismy sie na wycieczke do Noosa Heads na polnoc od nas (jakies dwie godziny drogi)  Jako ze nie umielismy sie zdecydowac czy w upal chcemy morze czy gory to stanelo na klifach.  Mam nadzieje ze troche naszego ciepla Wam wpadnie przez ekrany :-)

Jak zwykle zdjec natrzaskalismy od groma wiec sie trudno zdecydowac co wybrac to najlepiej sobie kliknac i ogladac powiekszone zdjecia.

To zaczynamy od dolu sciezki i widokow na otwarty ocean  - jakby plynac na prosto to kolejny lad to Ameryka Poludniowa - gdzies w polowie Chile.


Plaza numer 1





Tutaj czesc aktywna - surferzy i czlowiek wioslujacy na desce - okazuje sie ze inne deski sa uzywane do wioslowania a inne do surfowania

Tutaj kajakarze na horyzoncie


Zblizenie na kajakarzy jak plyna w jedna strone


I jak wracaja w druga - spryciarze maja zagle na kajakach!


No i szalona motorowka z piszczacymi ludzmi


Trafilismy tez na patrol policji na klifach na Segway-u - tego nie widac na zdjeciu ale mial wlaczone migajace lampki z przodu :-)


Kolejne widoczki z trasy wzdluz klifow


  oczywiscie nie moglo zabraknac indykow! I plaza numer 2


A tu czlowiek z deska do surfowania wraca - jest specjane zejscie na skaly ponizej dla surferow




Dotarlismy na koniec cypla - troche zawiedzeni ze nie bylo delfinow.




Ale doczytalismy na tablicy informacyjnej ze w tej rozpadlinie sie trafiaja zolwie.



To siedzielismy i wypatrywalismy


Az sie doczekalismy! Tylko ciezko im bylo zdjecia zrobic bo sie chowaly pod woda. Fale w tym miejscu sie bardzo spektakularnie rozbijaly i wszystko sie kotlowalo.
Tutaj na zdjeciu widac zolwia w centrum po prawej.


A jak ktos nie widzi to tutaj powiekszenie - obawiam sie ze to nasze najlepsze zdjecia


Wybrzeze patrolowal tez helikopter bo wiele plaz nie jest strzezonych


Plaza numer 3 -  z drugiej strony cypla i za rozpadlina. Na calej tej wielkiej plazy bylo moze z 10 osob...


A potem wrocilismy ta sama sciezka bo sie pozno robilo juz. Nasz wyjazd rozpoznawczy zostal uznany za wielki sukces i jeszcze tam wrocimy tyle ze wczesnym rankiem zeby miesc czas i pochodzic i poplywac!

A na parkingu czekal na nas kolejny indyk :-)




Brak komentarzy: