niedziela, 21 kwietnia 2013

Blotno morska sobota

Wybralismy sie do Shoebury zobaczyc co sie pozmienialo po kilku latach i powdychac morskiego powietrza.
Z nowych rzeczy to otwarli tereny wojskowe, pobudowali tam troche domkow i nareszcie jest sciezka ktora moza obejsc caly ten teren brzegiem morza (poprzednio trzeba bylo obchodzic droga)

Trafilismy na odplyw wiec bylo tylko blotko


A to cos ciekawego: wojskowa rampa wyladunkowa z szynami z nowej czesci

Plaza i slonce i lodowato
Sklep przy plazy gotowy na letni sezon tylko brakuje jeszcze z 20 stopni...


sobota, 20 kwietnia 2013

Sycylijsko elektrycznie piatkowo

Z powodu kolejnego nawrotu zimna postanowilismy sie od-zimowac  w sycylijskiej kawiarni.
Daniel na przekor zamowil lody pistacjowe. Na rozgrzanie bylo cappucinno. A na smak rurki sycylijskie z pomaranczowym nadzieniem. (To tak zeby wszystkim slinka pociekla :-) )

Miejsce jeszcze ma ta zalete ze wiekszosc klientow to prawdziwi Wlosi wiec przyjemnie sie slucha i od razu mozna sie poczuc turystycznie bez wyjezdzania z Londynu.


A na kolajce kupilismy Aranciny czyli kulki ryzowe z nadzieniem. (Nasze byly nadziane kurczakiem)

To jeszcze dwa smakowite zdjecia: 

A potem po drodze znalezlismy postoj ladowania elektrycznych aut.  Jakos tak wciaz to dziwnie wyglada.  (Mozna ladowac przez 4 godziny i nie mozna wrocic wczesniej niz po dwoch godzinach od opuszczenia stanowiska :-) )


wtorek, 9 kwietnia 2013

środa, 3 kwietnia 2013

Urodzinowo

W koncu kazde 8(*) urodziny trzeba w jakis dziwny sposob swietowac. Dlaczego nie balonikiem w parku po drodze z pracy :-) (i nieoczekiwanym paczkiem)
 I do kompletu wypowiedzenie Daniela i 90 dni do konca pracy (pi razy oko  czyli tyle co pi razy drzwi :-) )

(*) nie wazne ile z przodu - licza sie jednostki!