poniedziałek, 30 lipca 2007

czwartek, 26 lipca 2007

lipiec

dziekujemy za wszystkie wpisy, ktore sie pjawily w czasie naszej nieobecnosci na stronie :-)

Z powodu tutejszych powodzi mamy wiecej pracy w pracy i jak wracamy do domu to juz nie mamy sily patrzec na komputer za bardzo. I dojazdy metrem powoduja ze jestesmy w domu po 20 dopiero.
Ale intensywnie myslimy jak to zmienic i miec wiecej czasu po pracy.

A wyprawy na razie zawieszone bo dojazd w wiekszosc ciekawych miejsc albo na razie prowadzi przez zalane drogi albo oznacza ryzyko ze utkiemy na jednaj z nowo zalanych. Na razie na weekend zapowiada sie wypraw po jezyny do pobliskiego parku(to jak nie bedzie padac) i czytanie ksiazek (jak bedzie padac).

Pozdrawiamy wszystkich ktorzy sie pieka w sloncu kiedy my zamieniamy sie w wodne stworzenia.