poniedziałek, 26 listopada 2012

Akcja - drzewo truskawkowe!

Poszlismy dzis jak zwykle do parku w Greenwich i odkryslimy ze owocki na drzewie truskawkowym dojrzaly! 


Daniel zabral sie do dziela i jak nikt nie patrzyl przystapil do zbiorow:


A potem szybko przedostal sie na prawidlowa strone ogrodzenia i zjedlismy owocki ze smakiem. Jedyne czego im brakowalo to slonce bo wyraznie byly niedocukrzone. 


Zeby sie nie zatruc niemytym owockiem to udalismy sie na grzane wino na targ w Greenwich i to do tego wzmocnione brandy.

Od samych oparow kolo budki mozna bylo sie odkazic bardzo dobrze. :-)


piątek, 2 listopada 2012

A u nas chwilowo niewiele się zmienia

Do pracy,z pracy. I tak w koło Macieju (nie wiem co na to Maciej).

Dla odmiany dzisiaj znowu poszliśmy do sklepu z kanapkami gdzie można siedzieć jak przed telewizorem z widokiem na ulice. Program był nawet ciekawy:-)


W Londynie sporo osób obchodziło Halloween

A u nas obchodził tylko Misio:-)

A poniewaz Misio jest malutki to i Halloween bylo malutkie:-)