sobota, 28 grudnia 2013

Dalekomorskie wyprawy...

Tyle ze tym razem nie nasze a statku wycieczkowego ktory widzielismy rano kolo kina.
Wybralismy sie do dzielnicy Hamilton rano bo jeszcze tam pokazywali film na ktory sie wybieralismy jak sojka za morze. Ale sie w koncu wybralismy.
Taki widok powital nas w Hamilton jak wysiedlismy z autobusu. 


Po drodze - roslinki z ladnymi kwiatkami ale bardzo duza iloscia kolcow


Dziob statku


Srodek statku z dolu


Tutaj nastapila ponad dwu godzinna przerwa na film a potem kawe (i gofra)


A potem sie okazalo ze w tym samym budynku co kino jest taras widokowy zeby sobie popatrzyc na statek z 2 pietra

Tak wyglada 3/4 statku z 2 pietra


A tak laduje sie zapasy na statek  - na wozku widlowym jest specjalny podnosnik do opuszczania zapasow poza brzeg do dziur zaladunkowych 


Przy statku krecilo sie chyba z 20 takich wozkow i czesto pedzily na zlamanie karku


A to uliczka na ktorej nagle na koncu "wyrosl" caly wielki budynek :-)  (tam gdzie ludzie stoja na balkonie po lewej to wlasnie taras widokowy na 2 pietrze i budynek z kinem w sumie tez)



Ostatni widok na ozdoby swiateczne bo w centrum juz poznikaly prawie



A potem poszlismy na przystanek statkow miejskich (prawie takie same jak w Londynie ale bez kawy nad czym ubolewamy bardzo)
I po drodze czekala na nas niespodzianka - 2 pelikany nadzorowaly sciezke


Wdziecznie pozowaly do tego i dalo sie im praktycznie aparat wpakowac w dziob bo nijak sie nie baly


Potem sie pojawil jeszcze jeden pelikan


A potem jeszcze jeden i az 4 pozowaly do zdjec


Mewa tez nie chciala byc gorsza i tez sie pojawila do kompletu :-)


A to widok na wielki statek z naszego statku na zakrecie rzeki :-)


Nawet dzis bylismy na Teneryfie :-) Bo jedna z dzielnic Brisbane sie tak nazywa.


Potem sie scigalismy z pseudo-parowcem (bo teraz juz zasilany silnikiem a nie para)


A tu przeplywamy prawie pod mostem


Wycieczka skuterow wodnych na rzece


A to klif na Kangaroo Point ze statku i "hic hopki" kolo sciezki rowerowej



A to jeszcze ciekawostka z rana - tak skonczyla sie choinka na glownym placu w centrum.
Swieta swieta i po swietach... Na pocieszenie dodam ze juz niecaly rok do kolejnych :)


1 komentarz:

USA pisze...

Pirewsz zdjecie ktore widzialam tego statku z daleka wygldal na dosc duzy ale teraz malutki w porownniu z tym na ktorych ja bylam 14 Pieter ale ten tez robi wrazenie!!! Piekne sa te zdjecia wszystkie .Mysle ze to byl dobry wybor tego wyjazdu A teraz jest turniej tenisa wlasnie u Was ale jedna Polka odpadla nie Radwanska inna. Dzis I u nas cieplo 7 0C ajuz jutro zimnica Pozdrawiam I czekam na dalsze cudowne zdjecia, H