piątek, 18 kwietnia 2014

Teatr nad jeziorem czyli Swiateczna Pasja

A to caly powod naszej wyprawy pod namiot - amatorskie przedstawienie w teatrze nad jeziorem. Ludzie z roznych kosciolow ktorzy poswiecili swoj czas i przygotowali przedstawienie o zyciu Jezusa, lacznie z ukrzyzowaniem i zmartwychwstaniem. Wszystko za darmo!

Po czwartej po poludniu otwarla sie brama do teatru i ludzie zaczeli sie zjezdzac. Pojawilo sie nawet kilka autokarow. Wszyscy zabrali rozkladane fotele albo kocyki pod pachy i sie porozmieszczali nad jeziorkiem obok wielkiego jeziora. Mozna bylo sobie tez kupic jedzenie i picie albo przywiezc swoje bo w Australii piknik to podstawa.



O piatej zaczelo sie przedstawienie 


Przez publicznosc przeszedl Jan Chrzciciel i poszedl do ludzi


Tutaj byly chrzty w jeziorku i rozmowy z faryzeuszami


Pierwsze pojawienie sie Jezusa i uczniow


Tutaj cud w Kanie Galilejskiej


Spotaknie z Samarytanka


Kazanie na Gorze  - aktorzy rozsiedli sie pomiedzy ludzmi - i nagle kazdy byl blizszym sluchaczem


Poczatki zachodu slonca nad wielkim jeziorem


Uczniowie na lodzi



Jezus przybywa do Jerozolimy


czyli "niedziela palmowa" (Tu sie troche osiolek zaparl i nie chcial zejsc ze sceny)


Przerwa i kolejka po herbate bo juz zaszlo slonce i sie chlodno zrobilo


Poczatek drugiej czesc juz w calkowitej ciemnosci


Judasz zabiera srebrniki


Modlitwa w ogrodzie oliwnym i pojmanie Jezusa


Pilat i faryzeusze - sad i skazanie


Ukrzyzowanie


Zmartwychwstanie - Jezus rozmawia  z Maria Magdalena


Jezus rozmawia z Piotrem


Po przedstawieniu mozna bylo wejsc na "scene" i podjesc pod krzyz na gorce, mozna bylo porozmawiac z aktorami a nawet poglaskac upartego osiolka



A tak wygladalo wszystko z punktu widzenia aktorow



Zyczymy Wszystkim Wesolych Swiat bo to radosny czas!
Za tytulem przedstawiania : "On Zyje"

"A nadzieja zawieść nie może, ponieważ miłość Boża rozlana jest w sercach naszych przez Ducha Świętego, który został nam dany.  Chrystus bowiem umarł za nas, jako za grzeszników, w oznaczonym czasie, gdyśmy jeszcze byli bezsilni.  A nawet za człowieka sprawiedliwego podejmuje się ktoś umrzeć tylko z największą trudnością. Chociaż może jeszcze za człowieka życzliwego odważyłby się ktoś ponieść śmierć.  Bóg zaś okazuje nam swoją miłość właśnie przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami."
List do Rzymian 5:5-8


2 komentarze:

Anonimowy pisze...

Bardzo mi się to przedstawienie podoba, chociaż tylko na zdjeciach. I jaka przyroda!!! Poszpitalna Iza Wam zyczy dobrych swiat :)

Izja

Ela pisze...

Nam pomysl sie tez bardzo spodobal - wiedzielismy o tym przedstawieniu od stycznia chyba i czekalismy cierpliwie. Miejsce na teatr super i az szkoda ze wiecej sie tam nie dzieje tylko wlasnie na Wielkanoc.
Przyrodniczo fajnie a do tego w dzien w jeziorku sa tez zolwie (tym wielkim jeziorku)
Fajnie ze juz poszpitalna Iza :-)