poniedziałek, 16 sierpnia 2010

77 kuleczek

czyli jak milo spedzic sobotni wieczor z kilogramem mielonego indyka jak maz jest w pracy.

plus wiekla patelnia sosu warzywkowo-grzybkowego


A teraz to bedziemy jedli rpze kolejny tydzien bo w neidziele nie bylo okazji :-)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

A mi sie kukulki skojarzyly z tymi ciemnymi cukierkami

Izja