Udalo mi sie w koncu umyc okna. I to jeszcze przed obiadem. I dwa prania sie zrobily przy okazji i naczynia pozmywaly.
Jak tak dalej pojdzie to w przyszly weekend nie beded miala co robic a eneria dalej mnie rozpiera. To musi byc ten brak deszczu i slonce od kilku tygodni.
1 komentarz:
Dużo dużo słońca życzę :-)
adam
Prześlij komentarz