piątek, 21 lutego 2014

Ciekawostki radarowo budowlane

W czasie dzisiejszej wyprawy do chinskiego sklepu w chinskiej dzielnicy (Nocnej Myszce skonczyly sie biale kroliki) najpierw rzucil mi sie w oczy ten domek:

To typowy tradycyjny dom tutaj. Nawet typ domu nawyza sie "queenslander". I normalnie takie domy stoja na palach tak czy inaczej wiec nie ma problemu z podniesieniem calosci. Podejrzewam ze buduja garaz albo parking na ktorym calosc potem osiadzie.
 To czego nie widac za bardzo na zdjeciu to to ze na werandzie u gory staly dwie przenosne toalety (takie normalne "toi toi" tyle ze szare a nie niebieskie) jakby co to sa po lewej stronie



A potem jak juz wracalam ta sama droga to dopiero zauwazylam ten radar - jak widac w Polsce musza sie jeszcze nauczyc ukrywania tych puszek :-)
Ja stalam na chodniku to go widzialam ale jak ktos jechal ulica to radar sie pieknie chowal na pniu palmy.

A dzisiejsze biale chmury niech nie myla nikogo - nie pada i wciaz jest goraco - dzis mieszkamy w zupie i to bardzo cieplej.
I nawet o 7 rano klime wlaczylismy bo tak bylo wilgotno.

Brak komentarzy: