niedziela, 12 stycznia 2014

W Sanktuarium Koali - czesc 1 - owce

Mielismy sie wybierac na rower ale bylo znow za cieplo wiec pojechalismy do Sanktuarium Koali (znow - wlasnie sie juz zwrocily nasze roczne bilety)  I tym razem postanowilismy poogladac inne zwierzaki dla odmiany. Ale koale tez beda na koncu (Czekajcie na Czesc 3) :-)

Zaczelismy od prezentacji 2 ptaszydel:
 Bielik bialobrzuchy


Sowa patrzyla na nasz podejrzanie jednym okiem



A potem wybralismy sie na pokaz zaganiania owiec
Oto Reks - australijski pies pasterski rasy Kelpie


Mial kupe radochy goniac owce po polu


Potem jedna z zagonionych owiec trafila pod maszynke i zostala ogolona



A potem mozna bylo ja poglaskac po ogolonej siersci - jako ze to owca typu merino to byla bardzo mieciutka


Futro tez - bardzo puszyste i miekkie i strzepkowate


Codziennie obcinaja 2 owce (sa 2 ppokazy dziennie) a potem welna jest pakowana w takie pakunki i jedzie sobie gdzies dalej do przerobu. Maja umowe z jakas hodowla owiec kolo Brisbane i wymieniaja obciete owce na te nieobciete co tydzien.


I jeszcze rzut na nozki i do zagrody


A to biedny zziajany Reks - bo bylo 30 stopni i slonce a on biegal za owcami i nie dali mu wody tylko kazali grzecznie czekac az dzieci sie naglaskaja


Indyk omija garnek przy ognisku szerokim lukiem


Dzika Kukabura siedziala sobie na kamieniu kolo drzewa ale nikt nic nie rzucil, nawet jednej frytki


A tu jak widac ani indyk nie przeszkadza jaszczurce ani jaszczurka indykowi


Trafilismy tez na male indyki, bardzo male jeszcze i bardzo szybkie


Kolejna porcja zdjec jutro :-)

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

No ten piesek to baaardzo podobny Nazira jest Sko

USA pisze...

Ten pokaz strzyzenia owiec tak jak pokazywali kiedys na filmie.
To znow cos innego.A jak daleko jest od Was tam ?.
I u nas dzis tez bylo 12 0C w plusie ale to jest tez niedobrze.znow ma padac snieg po niedzieli I zimniej. A srodek stanow byl sparalizowany przez sniegi I mrozy ,zamarzla Niagara to bylo stasznie, Hey