czwartek, 1 stycznia 2015

Nowy Rok - ognie

W Melbourne ktos to sensownie wymyslil i bylo kilka miejsc wzdluz rzeki gdzie puszczali ognie. A nie tylko w jedym centralnym miejscu jak w Sydney albo Londynie. Dzieki temu nie bylo tlumow i kolejek czekajacych kilka dni a my z balkonu mielismy super widok na ognie w Docklands.


W strone centrum juz nam troche budynki zaslanialy.



Po jakims czasie w strone centrum wygladalo jakby wybuchla wojna! Duzo dymu, halasu i blyskania za budynkami.





Szczesliwego Nowego Roku!

1 komentarz:

USA pisze...

zobaczymy czy dzis sie udalo.Bardzo to pieknie wyglada szczegolnie nad woda, pieknie I kolorowo pizza ze sesja wygasla wiec sie spiesze moze sie uda pa H