niedziela, 19 października 2014

egzaminowa sobota

Jakos tak nam wyszlo ze ta sobota byla bardzo napakowana.
Wstalismy o 6 rano i Daniel mnie zawlekl na tramwaj. Potem przesiedzielismy pol dnia na egzaminie z angielskiego (IELTS). Zdjec nie bedzie bo nie wolno miec ze soba komorek wiec aparatu tez nie mielismy ze soba.
Na egzaminie spotkalismy za to nowa Polke z ktora potem pogadalismy chwile po egzaminie. Ona z kolei dala nam namiary na grupe Polakow ktora sie czasem zbiera w Melbourne. 

I nawet nie doszlismy jeszcze do skrzyzowania ulicy a zaczepil nas czlowiek rozdajacy chrzescijanskie ulotki. Wygladalo ze mial juz troche dosyc ludzi, ktorzy sie do  niego nie odzywaja wiec spedzilismy chyba z godzine stojac i rozmawiajac o Bogu, religiach, Melbourne, historii i co tylko przyszlo komu na mysl. W sumie to bardzo milo bylo. Potem ten mily pan zaprowadzil nas do swojego stanowiska z ulotkami na drugiej stronie skrzyzowania i tam z kolei poznalismy bardzo usmiechnieta dziewczyne z Iranu ktora przeszla z islamu na chrzescijanstwo. Kolejna ciekawa historia.
Co ciekawe na przeciwko tych ludzi swoj kramik maja tez muzulmanie i podobno tocza sie miedzy nimi nieustajace dyskusje. Kto by pomyslal ze na jedym skrzyzowaniu tyle dziwnych historii mozna uslyszec :-)

Potem poszlismy do biblioteki (przy tym samym skrzyzowaniu) ale pokrecilismy sie chwile i ubawilismy mila kobiete w informacji bo sie okazalo ze pomylilismy biblioteke stanowa ( nie pozyczaja ksiazek tylko na miejscu mozna czytac) z biblioteka miejska ktora jest dwie ulice obok.

To dalismy sobie spokoj i poszlismy na kawe i lody. Ale ze mi sie ulice pomyrdaly to poszlismy troche dookola. Ale trafilismy :-)



Zaraz przy kawie i lodach jest wloski sklep wiec poszlismy zobaczyc co maja ciekawego.Ceny troche zniechecaly wiec sie tylko troche pokrecilismy i poszlismy na tramwaj.

A to zejscie do pokoju z serami we wloskim sklepie :)


Tramwaj oczywiscie skrecil nie tam gdzie trzeba wiec postanowilismy wrocic do centrum miasta na piechote i jednak odnalezc ta biblioteke o ktora nam chodzilo. Jak to fajnie ze byla otwarta do 5 w sobote!
Przy okazji spaceru trafilismy na reklame wystawy animacji - bardzo nam sie spodobalo! :-)



Trafilismy do biblioteki, ktora znajduje sie w bardzo malej i bocznej uliczce - mapy w komorce sie bardzo przydaja!
Znalezlismy ksiazki o ktore nam chodzilo ( w koncu co lepszego niz angielska fantastyka na odreagowanie egazminu z angielskiego :-) ), pokrecilismy sie po dwoch pietrach i nawet jeszcze piatej nie bylo!
Postanowilismy wiec jeszcze poogladac komorki w  niedalekim sklepie.Bawimy sie tymi komorkami, porownujemy, robimy zdjecia i nagle jakis zgrzyt nam przeszkodzil. Okazalo sie ze juz sklep zamykaja i zasuneli krate. Dwie dziewczyny z obslugi byly troche zawiedzone ze nic nie kupujemy ale nas wypuscily :-)
W koncu poszlismy na inny tramwaj i pojechalismy jeszcze do naszego supermarketu po cos na kolacje.
A po drodze takie sie fajne chmurki zrobily:



 Potem w domu doszlismy do wniosku ze w sumie mamy jeszcze troche ponad godzine do zachodu  slonca (teraz jest jasno az do 19.30) to mozna by pomeczyc rowery.
I tak jakos znalezlismy sie wieczorem w Porcie Melbourne :-)



Do domu wrocilismy na zachod slonca (a nawet troche wczesniej bo jeszcze nie bylo tak ciemno) :


Zgrilowalismy owce na kolacje, kazdy z nas skoczyl pod prysznic i jeszcze zlapalismy moich rodzicow na skypie wieczorem.
A potem padlismy na pyszczki i tak nam zostalo do rana.
Dawno nie mieliemy takiego dnia!

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Yeah!! ..bo co tu komentować :D

Aha! I co, zdaliście? :P

Arek ;-)

Daniel pisze...

Dowiemy sie za dwa tygodnie:-) Ale w skali od 0 do 9 na pewno dostaniemy przynajmniej 1, bo 0 dostaje sie za nie przyjscie na egzamin:-)

USA pisze...

Byla bardzo pracowita sobota jak widac z opisu. Bardzo trudny ten egzamin byl ?. Daniel 1 mysle ze I ja bym dostala badz dobrej mysli --tak blisko do 9 -tki chyba predzej.A u nas dzis wieje jak w Kieleckim I ma byc ponizej zera jeden dzien taki wyskokowy ale jeszcz maja byc takie dni w miare cieple.Zdjecia jak zawsze cudowne Pozdrawiam H