Tam nas jeszcze nie bylo! A na mapie widzielismy fajna sciezke dookola przyladka tak na 8 km.
Zaczyna sie po plazy
potem wchodzi sie na klif
mapka trasy
Dookola nas wszedzie byly norki. Myslelismy ze kroliki ale okazalo sie ze to jedna z wiekszych koloni ptakow z rodziny burzykowatych.
I tak niechcacy znalezlismy najlepszy odpowiednik walijskiej wyspy Skomer w Australii :-)
Zaraz przy drodze udlo nam sie nawet wypatrzyc kilka pisklakow ktore czekaly na wieczorny powrot rodzicow znad morza
Widoczki na zatoke
Jeszcze wiecej norek i widok na waska czesc cypla - z kazdej strony morze
Widzielismy tez kilka wallaby czyli innej odmiany kangurowatych
A potem powrot znow plaza ale po drugiej stronie
Wydmy
A na koniec przy drodze Daniel wypatrzyl kolczatke
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz