Sama gorka nie jest powalajaco wysoka bo tylko 1344 mnpm ale za to zaczyna sie wchodzenie z poziomu morza (doslownie, no moze doliczajac poziom parkingu to z jakis 2 mnpm) i trzeba sie wczolgac samemu cala droge.
Widoczki po drodze z hotelu do Fort William - czyli nablizszego miasta gdzie jest wejscie na szlak





widok w gore


3/4 drogi i zaczal sie snieg

ruiny starego obserwatorium na szczycie

widoki ze szczytu

na szczycie:

I na jeszcze wyzszym szczycie:

Nogi juz nas prawie nie bola :-)
3 komentarze:
Mnie wciaz bola... ;-)
oczywiscie murki z kamykow musza byc ;)
Izja
Murek to podstawa :-) Co beda owce sasiada chodzic po moim polu ;-)
Prześlij komentarz