czwartek, 19 października 2006

Wyprawa do Innego Wielkiego Miasta cz.1

W poniedzialek rano na dworcu w Londynie skonczyl sie nasz maly wypad do Paryza. Jakos tak szybko to minelo. Ale chyba nie zalujemy wyjazdu. (No moze ja troche sie czuje rozczarowana niektorymi rzeczami bo jakos inaczej to wygladalo jak tam bylam 5 lat temu).
Niby obydwa miasta wielkie ale jednak zdecydowanie inna atmosfera w nich panuje. W porownaniu do Londynu Paryz to takie "artystyczne" miejsce. Ale to moze takie wrazenie sie robi po Londynie, gdzie ludzie sa jacys tacy grubiej ciosani. :-)

Jedno co nas zdziwilo, a mnie chyba najbardziej, to to, ze z przyjemnoscia i ulga wracalismy do naszego Wielkiego Miasta i na dworcu poczulismy sie jakos domowo. Jakkolwiek jedzenie za Kanalem jest o wiele lepsze. Ale o tym juz w innym odcinku.
Pewnie Daniel za jakis czas dopisze swoja czesc o Paryzu.

A teraz troche zdjec:

1.dworzec w Paryzu, ktory strasznie rozczarowal Daniela :-) (Gare du Nord)


2. W Paryzu tez czasem jest mgla, zwlaszcza jak przyjezdzaja turysci i chca ogladac panoramy:-) :

3. Na szczescie z bliska cos widac - bazylika Swietego Serca (Sacre Coeur) na wzgorzu:


4. Pierwszy widok na najwieksza atracje z okna knajpki gdzie bylismy na pozne snadanie:

5. Nowy "Luk Triumfalny" w dzielnicy bankowo-biurowej (La Defense)

6. Wieza Eiffla (tym razem tylko od dolu) :

7. Dzien zakonczylismy na wyspie na Sekwanie przed katedra Notre-Dame (o czym tez innym razem, bo dzialy sie tam rozne ciekawe rzeczy rzeczy )

Brak komentarzy: