piątek, 13 października 2006

Mgla

czyli to co podobno najbardziej reprezentatywne dla Wielkiego Miasta. Ja ja widze po raz pierwszy tutaj. Wciska sie przez okno i na dodatek przynosi ze soba zapach ulicy i spalin co do przyjemnych nie nalezy.

Podobno dzis piatek. A ja dalej mam wrazenie ze sroda. Gdzies mi sie stracilo troche tygodnia.

Pozdrowienia znad tureckiej herbaty :-)

Biet

Brak komentarzy: