Slimaczy domek
Niczym nie sprowokowany atak wiewiorki na Daniela w parku w Greenwich (akurat nie bralismy orzeszkow bo zalozylismy ze dzieci przekarmia zwierzaki)
A to targ przez ktory normalnie nie da sie przesc:
nareszcie mielismy okazje zobaczyc jakie sklepy sa dookola w srodku
A w tym przejsciu czasem sprzedaja polskie ruskie pierogi:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz