kolejny weekend uplywa nam pod znakiem chusteczek, aspiryny i bolu glowy. A za oknem szarosc przez caly dzien, ktora zniecheca nawet do patrzenia za okno.
Slonce ostatni raz widzielismy chyba 2 tygodnie temu bo po prawdzie to zadne z nas nie potrafi sobie przypomniec.
Ale nalezy miec nadzieje ze za tydzien bedzie lepiej.
I tak co tydzien bo inaczej mozna zwariowac.
Chyba nie lubimy Londynu. Chyba nawet bardzo.
2 komentarze:
Zapraszamy do Polski u nas trochę słońca jest ale też trudno wyjść z domu dzisiaj rano w Katowicach było -22
pozdrawiam adam
chyba wole -22 za to be wilgoci w powietrzu. Co z tego ze jest tu +8 jak odczuwalnie to jest gorzej niz -10 + wiatr.
A co do przyjazdow to na razie trudno powiedziec gdzie i kiedy sie wybierzemy. Na razie raczej nigdzie.
Ale tez pozdrawiamy.
Prześlij komentarz