środa, 12 marca 2008

Walia Polnocna - Snowdon

Niedziela








3 komentarze:

Anonimowy pisze...

mam pytanie co to jest to z frytkami ciekawy kształt jak na coś do jedzenia

pozdrawiam adam

Biet pisze...

ha ha ha :-) nie wiem czy chcesz wiedziec :-)
Otoz to tutejsza klasyka barowa czyli pie - slone ciasto z nadzieniem , tutaj w roli nadzienia wolowina i nerki ;-)
To udowadnia ze po calym dniu mozna zjesc wszystko, zwlaszcza jak sie jeszcze sezon w barze nie zaczal i to ostatnie zeszloroczne mrozonki.
Przypomniala mi sie jakas slowacka okropna puszka ktora probowalismy kiedys zjesc, juz nie pamieta co za czesci tego biednego zwierza to byly :-)

Anonimowy pisze...

czyli jakiś bigos po naszemu

ale ja ostatnio chodząc po górach szukałem jedzenia to i nawet tego przysmaku nie było

pozdrawiam adam