niedziela, 10 stycznia 2016

Miedzyswiateczne gory - czesc 2

To polowa naszej trasy po grzbietach widziana z innej gorki:


Dokladnie to z tej gorki:


Nawet szczyt usypali:





"Snow Gum" czyli sniezny eukaliptus - sniezny bo wytrzymuje snieg w gorach a nie dlatego ze ma biale kwiatki


Piwo "Kosciuszko" czytane przez miejscowych jako "kozjasko"


Wg Daniela nawet niezle. Za to widoki z tego tarasu obledne - spedzilismy pol dnia na tarasie z ksiazkami co chwile donoszac kolejne kieliszki i szklanki. Obsluga nas wyraznie polubila. Ciekawe czemu...


W okolicach hotelu nawet mozna bylo w szachy pograc albo szachami



A to juz droga do domu po zjezdzie z Alp - jakos tak plasko i malo zielono od razu.


1 komentarz:

Anonimowy pisze...

U nas szaro i ponuro tylko piwem musimy ubarwiać dni w oczekiwaniu na wiosnę, ale Kościuszko to ciekawostka
pozdrawiam adam