czyli wszystko wszedzie sie swieci. Sklepy zawalone babkami i choinkami juz od jakiegos czasu ale w ten weekend w centrum miasta oficjalnie odslaniaja dekoracje i robia z tego wielka impreze.
Ja dzis bylam na poczcie i w sklepie z kartkami zanim mi wykupia serie australijska (bo inaczej zostana mi angielskie karki ze sniegiem). Pewnie od czasu do czasu beda sie pojawiac zdjecia z dekoracjami.
Oto swieze dzisiejsze:
To glowna choinka w miescie - ten plot ma zniknac i maja zapalic swiatelka w ten weekend wlasnie
A wczoraj na dole u nas w budynku przy windach pojawiala sie choinka - na razie stoi i czeka na dekoracje (zapewne) chociaz fajniej wyglada tak jak jest. No i pachnie choinkowo i chyba jest prawdziwa.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz