Ale tylko w sobote.
Wybieralismy sie na szybkie zakupy do tesco i do domu ale nam sie zmienilo po drodze i poszlismy na spacer najpierw
W niedziele pozostalo nam juz tylko wyjscie na kawe i male co nieco... bo zaczelo sie skraplac powietrze (nie padalo tylko bylo tak wilgotno ze az paskudnie)
5 komentarzy:
Moje biedne wiewiórki pewnie głodują :(
Chyba nie bardzo sadzac po ilosci lupinek na sniegu :-)) Za szybko biegaly po sniegu i sie nie zlapaly na zdjeciach.
Costa. Kawusia. Ciasteczko. Chlip. Chlip.
Izja
tia... a szacowna D... rosnie Ale nic to, idzie wiosna :-)
Rzeczy szacowne wymagają szacunku ;)
Izja
Prześlij komentarz