niedziela, 20 listopada 2011

Nasza dzielnica - Lewisham

Wybralismy sie na zwiedzanie Lewisham bo nie bylo nas tam kilka lat - jakos nas tam nie ciagnelo bo z reguly bylo strasznie syfiato. Ale tym razem nawet sie pozytywnie zaskoczylismy (a przynajmniej ja na pewno mam lepsze wrazenia niz poprzednio)

W ogole idziemy jak burza z aklimatyzowaniem sie w okolicy - zapisalismy sie juz do lekarza w czwartek- w poprzednim mieszkaniu nie chcialo nam sie zapisac przez rok.
A dzisiaj zapisalismy sie do biblioteki. Poprzednio nawet nie myslelismy o takich fanaberiach.

Glowna ulica handlowa czyli glowna ulica w Lewisham czyli wielkie targowisko.

(ciekawostka - to zielonkawe co wisi na straganie to trzcina cukrowa - tego jeszcze w Londynie nie widzielismy)

Znalezlismy tez kawe z Costy co nas niezmiernie ucieszylo bo to znak ze okolica jednak sie zmienia na lepsze skoro otwieraja kawiarnie

A to glowny posterunek policji w Lewisham - najwiekszy i najlepiej wygladajacy budynek w okolicy kilku kilometrow

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Super miejsce:) jak jest costa to da się przezyć

pozdrawiam adam

Biet pisze...

Zapraszamy, na pewno jest teraz egoztycznie :-)

Anonimowy pisze...

Super chętnie skorzystam jak nie zmienicie miejsca zamieszkania przed moim przyjazdem :)


adam