poniedziałek, 6 kwietnia 2009

bliskie spotkania czyli polowanie z aparatem


3 komentarze:

Anonimowy pisze...

a z tego polowania to jakiś befsztyczek bedzie ?


pozdrawiam adam

Biet pisze...

Z tego nie ale znamy miejsce gdzie mozna takowe zjesc. Z sosem cidrowo - pomaranczowym. Palce lizac.

Anonimowy pisze...

Mniam aż doczekać się nie moge
pozdrawiam adam