Jeden z fajniejszych bo zaskakujacy. A wlasciwie to zaskakujacy byl Daniel, ktory zjawil sie z wielkim bukietem roz. Bo tak.
Dawno nie bylam w takim szoku. Pozytywnym oczywiscie ;-)))
(i winko tez kupil :-) juz widze ta moja prace na studia... )
I jak tu nie kochac takiego Wariata :-)))))))
:-*