piątek, 4 lutego 2011

garnitur

po tygodniu szukania w koncu udalo sie nam kupic nowy garnitur :-) tzn. Daniel spedzil caly tydzien na odwiedzaniu wszelakich sklepow i szukaniu a dzis z pomoca polowy sklepu szary garnitur zostal zakupiony ;)

Tym razem podeszlismy do tematu rozsadnie dla odmiany czyli zaczelismy szukanie dwa tygodnie przed rozmowa Daniela.
mam nadzieje ze nowa praca mu wynagrodzi ta pustke w portfelu :-)

1 komentarz:

Daniel pisze...

To szukanie jest straszliwie frustrujace - szczegolnie kiedy sie okazuje ze jestem mniejszy w brzuchu i szerszy w ramionach niz WSZYSTKIE modele garniturow przewiduja.
No to teraz tylko czekam na rozmowe o prace.
Zaczalem rozmawiac z rekruterem dwa tygodnie temu. Mam juz termin rozmowy. Wciaz nie mam opisu stanowiska na ktore startuje;-)