poniedziałek, 2 listopada 2009

Rodzinna niedziela

Uplywa na grze w nowa czesc Crysis (najpierw Daniel, potem Mlody) bo wczoraj wieczorem dotarla nowa karta grafiki (o wiele lepsza oczywiecie) i trzeba jeszcze raz wszystko przejsc i ogladaniu Gwiezdnych wojen (ten kto akurat nie gra w Crysis) - wczorajszy spontaniczny zakup 6 czesci w Tesco z promocji i przegladaniu zasobow internetu z duuuza iloscia herbatki (glownie ja :-) ) z akompaniamentem muzycznym wybuchow, strzalow i jekow rannych...

Gdyz pada.

2 komentarze:

Anonimowy pisze...

tradycyjne polska rodzina przed monitorem

Biet pisze...

Na emigracji tradycje trzeba kultywowac.