poniedziałek, 12 maja 2008

Lato rozpoczelo sie w Londynie...

... i potwory morskie wylegly z glebin straszyc ludzi w przystani



... a potwory biurowe wylegly straszyc przechodniow. Tak wyglada trawnik obok naszej pracy przy Tower w godzinach lunchu. Trudno sie przecisnac miedzy ludzmi chcacymi sie nieco poopalac.
Pewnie byloby wiecej miejsca gdyby widzieli tak jak ja, poznym wieczorem, jak biega tam kilka szczurow szukajac resztek jedzenia;-)

1 komentarz:

Anonimowy pisze...

ciekawe co admirał nelson na to te tłumy przed jego biurem

pozdrawiam adam