piątek, 28 grudnia 2007

buuuuu...

A moglismy wziac urlop na caly tydzien. A teraz to po ptokach bo jeden szef na urlopie, a drugi rodzi rodzinnie i nikt nam juz nam urlopu nie da.

Ale dostapilismy dzis zaszczytu nieslychanego - po 4 miesiacach czekania pojawila sie kolejna czesc naszych mebli w Ikei ( co prawda nie tej najblizszej ale po jednej wyprawie dookla Londynu i zaliczeniu 3 ikei jednego popoludnia nic nam nie straszne) !! hura, nareszcie poskladamy 2 fotele ;-)

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

to bedziecie mieli po czym odpocząc na tym fotelu


pozdrawiam adam

Biet pisze...

nie tak latwo ;-) najpierw trzeba to wszystko pozbijac bo to troche skomplikowane fotele - lozka. Ale tu sie wykaze Daniel z mlotkiem i 200 kolkami do wbicia :-) dobrze ze nie mamy sasiadow ani na gorze ani na dole. :-)

Anonimowy pisze...

mam nadzieje że zapas bandaży plastrów i środków przeciwbólwych w stosownej ilosci zakuiliscie przed zmaganiami

pozdrawiam adam