niedziela, 20 stycznia 2013

Snieg!

Tak sie zaczely wielkie opady sniegu w Londynie w piatek rano: 

 Padalo pawie caly dzien wiec byla roznica :


Az napadalo prawie pol centymeta na balkonie:

A w sobote nawet jeszcze jakies resztki zostaly.


Plus tej pogody - jest jasniej ale dzis juz wrocily szarosci.

Jakby sie ktos zastanawial jakim cudem zdjecia z domu robilismy w piatek to juz informuje ze pracowalismy z domu. Bo u mnie w biurze temperatura oscyluje pomiedzy 16 a 19 stopni przez caly tydzien i sie w koncu zbuntowalismy. A Daniel zalapal sie na przeziebienie wiec sie tez dogrzewal. 

Brak komentarzy: