Dzwonki sie objawily w wielkich ilosciach:

Jagodniki grzecznie kwitna (tam wrocimy w lipcu juz na gotowe :-) )


Moze ta susza o ktorej zaczynaja trabic to nie jest jednak wymysl ...

A poniewaz dzeci sobie poszly to spacer zakonczylismy na niezwykle skrzypiacej hustawce :-)
